Wypalenie uczniowskie - co wiemy o tym zjawisku

Jest to trudny i aktualny temat, szczególnie, że mamy końcówkę roku szkolnego i na pewno w wielu domach temat ten, (jeśli nie nazwany w ten sposób, to np. jako zmęczenie, wyczerpanie i ogólnie niechęć do edukacji) jest żywy. Coraz więcej mówimy o wypaleniu wśród pracowników, czy o depresji, jednak wypalenie uczniowskie jest tematem mglistym, nieoczywistym.Zastanawiamy się: - czym różni się depresja od wypalenia? Czy nastolatek może być wypalony? Czym ma być wypalony? Przecież nauka to jego jedyny obowiązek. Zacznę od tego, że według badań wypalenie uczniowskie może prowadzić do depresji, a to czy młody człowiek nauczy się reagować adaptacyjnie, czy ma wsparcie w rodzinie i nauczy się integrować ze środowiskiem szkolnym ma ogromne znaczenie w jego przyszłości. To w jaki sposób będzie radził sobie teraz, pokazuje jak będzie adaptował się do nowej pracy i czy będzie umiał czerpać z niej radość. Czy będzie umiał wyznaczać sobie małe cele i radować się nimi (co będzie budowało jego poczucie sprawczości), czy będzie wiedział jak i w którym momencie powinien odpocząć, czy skorzystać ze wsparcia otoczenia. To w jaki sposób pokażemy mu, że wyglądają obowiązki, poszerzanie umiejętności i nawiązywanie kontaktów, będzie determinowało jego przyszłe, dorosłe życie.

Zatem cały etap edukacji, jest niezwykle ważny również w kontekście przyszłej umiejętności odnalezienia się w dorosłym, pełnym obowiązków życiu. Kładzie to nacisk na nas, dorosłych: nauczycieli, pedagogów, psychologów, całą kadrę pracowniczą, jak i rodzinę ucznia, abyśmy wspólnymi siłami pokazali, że szkoła jest miejscem przyjaznym, które jest dla ucznia. Ma pełnić rolę narzędzia, które pomoże mu wykształcić potrzebne umiejętności.

Teraz przejdę do wyjaśnienia czym jest wypalenie uczniowskie.
Wypalenie zawodowe polega na powolnej degradacji trzech zasobów: sił witalnych, poczucia sensu własnej pracy i kompetencji zawodowej. Każde z nich wpływa wzajemnie na pozostałe, nie ma zasady, która określałaby, w jakiej kolejności miałyby następować (Gołembiewski, Munzenrider, 1988). Wypalenie zawodowe jest zatem procesem, który następuje, na skutek wyczerpania tych zasobów. Brzmi znajomo? Czy słyszymy od dziecka: nie mam już siły wstawać; nauczyciel/ ka jest niesprawiedliwa, więc po co mam się starać; nie umiem, nie potrafię się tego nauczyć; po co mi to później? Czy nie takie słowa słyszymy od dziecka?
Według Maslach, czynnikiem źródłowym w wypaleniu, jest utracenie zdolności samoregulacyjnej (wyczerpanie), a reszta jest wtórna, chodź równie ważna. Z kolei Pines (2000) kluczową rolę gra doświadczanie dyskomfortu związanego z utratą sensu angażowania się w pracę.

Teraz trochę z innej perspektywy. Naszym dzieciom/ uczniom przyszło żyć w bardzo trudnym czasie. Tak, mamy komputery, które liczą, piszą praktycznie za nas. Mamy AI, które umożliwia włożenie jeszcze mniejszego wysiłku w zadania, które wcześniej wymagały wiele czasu i umiejętności. Mamy internet, gdzie możemy znaleźć bardzo dużo informacji. Mamy dużo większą wiedzę niż 100 czy 200 lat temu. Życie jest dużo łatwiejsze na co dzień. Co do tego nie mam wątpliwości. Jednak, dlaczego młodym ludziom tak trudno się adoptować? Dlaczego tak ciężko jest im „docenić”, że mają „łatwiej”?
Dlatego, że nie mają… To co zaobserwowałam w mojej pracy z dziećmi i młodzieżą pokazuje, że młodzi naprawdę nie rozumieją tego, jak żyło się kiedyś. To jest nie do wyobrażenia dla nich, tak jak dla nas to, że nie mamy łazienki w domu np. Oni żyją tu i teraz, w tym właśnie momencie, właśnie z tą całą wiedzą i dostępem do niej. Z technologiami, które zmieniają się bardzo szybko i trzeba nadążać. Z tym, że natłok informacji jest ogromny, za szybko, za wcześnie, a ich mózg nie jest gotowy na przetwarzanie takiej ilości informacji. Mają trudność z wybraniem co jest istotne, na czym mają się skupić. Muszą mierzyć się z oczekiwaniami otoczenia, rodziców, nauczycieli oraz samych siebie, a na youtube mówią, że wystarczy nagrywać filmiki i całe życie będzie im dobrze. Cała technologia nie zawsze jest pomocna, a często jest bardzo obciążająca - są teraz możliwości wysłania wiadomości czy filmiku do kogoś, bez podawania swoich danych. To oznacza, że młoda osoba, może dostać obelgę od kolegi, który jej nie lubi i nawet nie wie od kogo. W realiach szkolnych, uczeń przez pół dnia może być wyczerpany i podenerwowany samym tylko zastanawianiem się, kto mu to napisał. Drugą trudnością jest edukacja. To w jaki sposób i co jest przekazywane dzieciom. W porównaniu do filmików na Instagramie, książki wydają się nudne i przestarzałe. Bardzo ciężko po przyzwyczajeniu się do takiej formy przekazu, skupić się na lekcji. Jeśli więc pomoce naukowe są nieciekawe, warto je uatrakcyjniać z pomocą technologii i dzięki umiejętności pracy z grupą. Rola nauczyciela, jest to praca wymagająca ciągłej edukacji. Tak jak uczniowie, nauczyciele nie będą w stanie nadążać za uczniami bez odpowiednich szkoleń, diagnozowania problemów szkolnych, wychowawczych, ustalania planu korekcyjnego indywidualnie dla konkretnego ucznia, wiedzy na temat aktualnych nowinek technicznych, naukowych, aktualnej wiedzy z zakresu psychologii i pedagogiki. Umiejętność pracy z uczniami w różnym wieku, w tym ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Wychowawca powinien pracować z rodziną, znać ją i jej potrzeby i ograniczenia.

Tak jak uczniowie realizują program z wielu przedmiotów, tak kadra szkolna ma za zadanie (w moim odczuciu) starać się zrozumieć, jak wygląda teraz życie młodych osób. Z czym się zmagają. Jakie trudności mają. Wymaga to pokory i elastyczności. Z obserwacji, najchętniej uczniowie korzystają z lekcji właśnie takich nauczycieli, którzy wykazują się tymi przymiotami.
Oddzielnym tematem są uczniowie posiadający dostosowania edukacyjne. Dostosowania takie należą się uczniom posiadającym Orzeczenie o Potrzebie Kształcenia Specjalnego. Na podstawie wytycznych sporządza się dostosowania dla uczniów, które mają na celu zmniejszenie ryzyka występowania, lub możliwości wystąpienia trudności u ucznia. Np. uprzedzanie o planowanej kartkówce, miejsce blisko tablicy lub nieodpytywanie ucznia na forum klasy. W realiach szkolnych, zalecenia często nie są realizowane (powodem może być wielkość klasy i ilość uczniów z Orzeczeniem, może być brak nauczyciela współorganizującego kształcenie (dawniej- nauczyciel wspomagający), albo niezapoznanie się i nierealizowanie zaleceń z innych powodów). W takiej sytuacji, uczeń, który ma trudności ma jeszcze trudniej i wymaga stałego wsparcia kadry szkoły, domu i współpracy między nimi. Warto pilnować, aby w miarę możliwości, dostosowania te były realizowane.

To samo tyczy się rodziców. Rodzice zaangażowani w rozwój swojego dziecka, którzy wiedzą co aktualnie dzieje się w szkole, znają rówieśników swoich dzieci, próbują zrozumieć trudności, z jakimi się mierzą każdego dnia, szybciej i lepiej są w stanie reagować, kiedy zaobserwują symptomy Wypalenia Uczniowskiego.
Jakie zatem one są?

Według Instytutu Edukacji Pozytywnej, „Wypalenie uczniowskie”, jest związane z coraz szybszym tempem życia i dużymi oczekiwaniami. Uczeń przestaje odczuwać wtedy satysfakcję z nauki, czuje się niedoceniony i jest przepracowany. Wiąże się to z przeciążeniem. Według badań przeprowadzonych przez IEP (badanie wśród 9 tys. uczniów głównie w wieku 6-17 lat ze szkół miejskich. Wynika z nich, że 73% dzieci doświadcza wypalenia uczniowskiego.
Podsumowując, nie należy bagatelizować komentarzy dziecka, które mówi, że jest zmęczone nauką, że w klasie pani źle oceniła jego zdaniem jego pracę, że jest śpiący. Naprawdę warto pochylić się nad tymi emocjami, zastanowić się jak możemy mu pomóc. Nie może mieć poczucia, że jest sam. Jeśli ma wsparcie w domu i w szkole, dodatkowo pracuje nad swoim poczuciem sprawczości i ma zapewnioną możliwość odreagowania stresów, np. w postaci zajęć sportowych czy innego rodzaju, zgodnie z zainteresowaniami, naprawdę szybciej i sprawniej możemy reagować, kiedy zauważymy symptomy wypalenia. Rozwijanie kompetencji społecznych uczniów, kształtowanie postawy kreatywności i współpracy – to wszystko są potrzeby dzieci. Wtedy jako dorośli możemy wesprzeć dziecko odpowiednimi narzędziami, aby nie doprowadzić do tego, aby wypalenie zamieniło się np. w depresję.

Bibliografia:
1.PROFILAKTYKA ZACHOWAŃ RYZYKOWNYCH W TEORII I PRAKTYCE PREVENTION OF RISKY BEHAVIOURS IN THEORY AND PRACTICE REDAKCJA NAUKOWA: Zbigniew B. Gaś Lublin 2019 WYŻSZA SZKOŁA EKONOMII I INNOWACJI W LU, Wypalenie uczniowskie – erozja pozytywnych stanów mentalnych w toku pełnienia roli ucznia i jej wybrane uwarunkowania (Piotr Kwiatkowski) str. 125-142
2.Maslach, C., Leiter, M.P. (1997). The truth about burnout: how organizations cause personal stress and what to do about it. San-Francisco: Jossey-Bass a Wiley Company.
3. https://operon.pl/Aktualnosci/Aktualnosci/Uczen-wypalony

Autorka tekstu: Joanna Pecho - psycholożka z wieloletnim doświadczeniem. Wspiera nastolatki i ich rodziców.

Pozostałe wpisy

zapisz się do newslettera aby otrzymać materiały promocyjne oraz informacyjne
Newsletter Form
polityka prywatnościPolityka cookiesRegulamin serwisu
instytut zdrowia mentalnego © 2022 wszelkie prawa zastrzeżone
magnifiercrossarrow-leftarrow-right